Harmony Clean Flat Responsive WordPress Blog Theme

Moje plany na Sieczkarnię

poniedziałek, marca 07, 2016 sieczkarnia 0 Comments Category :

Tamtaram. Moja blogowa historia ma nadzieję się przyregulować i stać się moim jedynym i najlepszym dzieckiem, dlatego pora na moje blogowe plany. A że to Wy tworzycie Sieczkarnię to uznałam, że to z Wami tymi planami powinnam się podzielić.


sieczkarnia, plany



Moje blogowanie tak jak moja dolegliwość charakteryzuje się wzlotami i upadkami. Perfekcjonizm w blogowaniu sprawia jednak, że to co do Was piszę często jest bardzo nieregularne i niesystematyczne. Ostatnio jednak postanowiłam ostro i zaciekle, że pora spiąć tyłek i pisać do Was niezależnie od moich życiowych okoliczności, nastroju czy stanu zdrowia. Pisanie jest dla mnie jak oddychanie, a że bez tego drugiego żyć się nie da, to muszę blogowanie także zacząć traktować poważniej. Wiele odnóg pisania którymi się zajmuję o wiele częściej jest na czas i pod linijkę i chciałabym także umożliwić to blogowi, pozbywając się przede wszystkim swojego blogowego introwertyzmu i perfekcjonizmu, mojej jebanej postawy "wszystko albo nic". 

Jako, że to Wy jesteście moimi największymi blogowymi Przyjaciółmi, to z Wami więc postanowiłam podzielić się moimi pomysłami i planami i to Was zapytać o zdanie. O to co w blogu lubicie, czego chcecie więcej, co jest tutaj dla Was najbardziej istotne, na co z mojej strony macie ochotę. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziecie i poświęcicie kilka minut na naskrobanie kilku zdań. Napiszę Wam też w mniejszym lub większym sekrecie, że pisanie o sobie bardzo wiele mnie kosztuje i nie jestem do tego przyzwyczajona. Jakoś dziwnie nie mam problemu z napisaniem Wam o swojej chorobie czy zdrowotnych problemach, za to pisanie o tym co zobaczyłam, przeczytałam, czym się jaram i co robię kosztuje mnie o wiele więcej. Proszę doceńcie to, zwłaszcza Wy -skryci  introwertycy. Bo może pora bardziej się tutaj wyczłowieczyć, szerzej pokazać kim jestem.

Jestem bardzo atechniczna dlatego nie potrafię stworzyć odpowiedniej ankiety, którą mogłabym tu umieścić, a poza tym chyba nie zajęłoby to wcale mniej czasu niż napisanie komentarza. Bardzo jednak na Was liczę, bo to dla Was piszę. Nie inaczej.


A więc jakie są moje blogowe plany?


Po pierwsze. Od dawna chciałam zrealizować jakiś roczny projekt. Jarałam się zawsze robieniem sobie autoportretów (może to kiedyś zrealizuję), czytaniem danej ilości książki w ciągu roku (to trochę mniej) czy robieniem czegokolwiek innego.  Trochę podchodzę do tego co chcę zrobić też w pewien sposób "na brudno", dlatego idealnie z pewnością nie będzie. Ale postanowiłam najbliższe 12 miesięcy poświęcić danym kwestiom, zrobić sobie trochę taki Projekt Szczęście. Trochę zainspirowała mnie też Mari (pozdrawiam!).

Marzec więc u mnie będzie poświęcony dobremu nastawieniu, bo to ono według mnie najbardziej zaważy na każdym sukcesie. Jako, że jestem pasjonatką i wyznawczynią Prawa Przyciągania to właśnie ono jest hasłem na marzec. Będę robiła wiele różnych rzeczy które pozwolą mi przyciągnąć do swojego życia to czego pragnę, zajmę się Prawem Przyciągania naprawdę od A do Z, zajrzę pod podszewkę. Tym właśnie będę się z Wami bardzo w tym miesiącu dzielić, to nieodwołalne.

Po drugie. Szukam badassów. I to bardzo intensywnie. Wielu z Was bardzo ten cykl lubi i liczę też trochę, że pomożecie mi odpowiednich badassów znaleźć i dzięki temu ten cykl pozostanie żywy. Idealnie byłoby gdyby owe wywiady i internetowi rebele pojawiali się na blogu przynajmniej raz w miesiącu, mam nadzieję, ze to się uda. A więc jeśli znacie kogoś, kto się nadaję - piszcie! A w międzyczasie zapraszam Was na wywiad z Mortycją, moim ostatnim badassem.

Po trzecie. Chciałabym kontynuować rozpoczęty niedawno cykl Self Care Sunday. W tej kategorii mogą pojawić się teksty na temat radykalnego wybaczania, The Work Katie Byron, teksty o higienie psychicznej, o psychicznej odporności, pokonywaniu lęków i fobii, dbaniu o wewnętrzne dziecko, podejściu "wszystko albo nic" i sporo innych. Dajcie znać czy chcecie o czymś przeczytać najpierw, moze macie własne prośby. Poważnie myślę także o kilku wpisach o byciu DDA, dajcie znać czy ktoś z Was byłby zainteresowany. Bo piszę dla Was, tak jest. 

Po czwarte. Wiecie, że sama jestem trochę badassem i mam lekko w życiu brzydko mówiąc wyjebane. Moje życie poza systemem ma pewne zasady, są rzeczy które robię i których nie robię. Od zawsze chciałam stworzyć cykl wpisów o jebaniu systemu DIY, na tyle na ile to w dzisiejszym życiu możliwe. Chciałam zawsze dać upust tej mojej fascynacji Fight Clubem i Tylerem Durdenem, moim wieloletnim nad tym rozkminom, pewnemu też studiowaniu tematu. W niedalekiej przyszłości mam zamiar ten system olewać jeszcze bardziej na wiele różnych, mniejszych lub większych sposobów. Nie wiem jak Wy się na to zapatrujecie. Wiem, że wielu z Was ceni to moje luzactwo i te charakterystyczne podejście do życia, nie wiem jednak czy chcielibyście o tym czytać.

Planowo to tyle. Bardzo liczę na Wasz feedback, bardzo dużo mi on zawsze daje. Ja lubię pisać tego bloga, mam nadzieję, że choć trochę lubicie go czytać, dlatego fajnie byłoby dowiedzieć się od Was, co Was tu przyciąga i czego chcecie więcej.

Pozdro!

RELATED POSTS

0 komentarze