Harmony Clean Flat Responsive WordPress Blog Theme

Tako rzecze Forrest Gump

niedziela, maja 12, 2013 sieczkarnia 3 Comments Category : , ,

z



Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co Ci się trafi.


Nie mamy żadnej wiedzy na temat swojej przyszłości, nawet tak bliskiej jak kwadrans czy godzina wprzód. Wszystko się może zdarzyć. Warto powstrzymać się więc od oceniania i osądzania innych ludzi, ich stylu życia i podejmowanych przez nich działań. Nie powinno Cię interesować to jak inni ludzie żyją, z kim śpią, co jedzą i jak odpoczywają, bo nie jesteś osobą kompetentną. Poza tym każdy ma swoje życie, a Ty nie możesz być pewny czy w Twoim żywocie nie wydarzy się kiedyś coś, co może być nieakceptowane, nietypowe, nielubiane. Wtedy nie będziesz chciał być źle osądzany i krytykowany, a więc nie rób drugiemu co Tobie niemiłe. Poza tym - nigdy nie mów nigdy i oczekuj pozytywnych niespodzianek, bo te na pewno będą miały miejsce.



Fajnie być idiotą, zwłaszcza jak nikt nie patrzy.

W życiu potrzebna nam jest swoboda, spontaniczność i zabawa. Dlatego fajnie i przyjemnie jest się wygłupiać, żartować, tańczyć, śpiewać, szaleć i zachowywać się jak dziecko albo jak wariat. Bo RAZ, że to nikomu nie szkodzi, a DWA że Tobie daje frajdę i fun. Ale nie bój się tego co pomyślą i powiedzą inni i jak masz ochotę to wariuj nawet wtedy, gdy patrzy cały świat.



Możesz marzyć o niebieskich migdałach, ale lepiej nie rzucaj roboty.

True story bro. Działanie i wizualizowanie celów (czy każda inna forma wiary i nadziei) powinny iść ze sobą w parze. W parze, czyli ręka w rękę lub za rękę - żadnych solówek i samotnych spacerów. Działanie jest uznawane przez wiele osób za podstawę i zapewne w pewnym sensie nią jest. Ale bez wiary w sukces naszych działań i spełnienie marzeń, bardzo ciężko będzie nam pokonywać trudy i znoje codziennych kroków i rutynowych działań, prowadzących do sukcesu.



Shit happens .
Nastaw się, że życie da Ci w dupę, ale nie nadstawiaj się zbyt często.

I niewiele możesz z tym zrobić. W życiu spotka Cię wiele śmierdzących pułapek w postaci ludzi, ich zachowań, trudności w pracy, problemów z kasą, usterek na zdrowiu itd. W większości przypadków możesz własnym działaniem te problemy zmienić, naprawić albo całkowicie usunąć. Zawsze warto myśleć co można w kiepskiej sytuacji zrobić i to zrobić, po prostu. Jak działasz, wtedy masz kontrolę, a jak masz kontrolę to się nie boisz. A to strach potęguje niewiarę w siebie, swoje działania i wyolbrzymia problemy. Całe szczęście - nic nie trwa wiecznie, nawet problemy. Poza tym nie warto martwić się:
-na zapas
-tym na co nie mamy wpływu
-tym (lub kimś) co nie martwi się o nas
-tym co i tak przeminie i dobrze o tym wiemy
-tym co możemy zmienić i naprawić, zamiast się martwić.



I nagle ktoś wyłączył deszcz i zaświeciło słońce.

To zawsze ma miejsce. Po burzy ZAWSZE wychodzi słońce. Pamiętaj o tym.



Aby ruszyć naprzód, trzeba zapomnieć o przeszłości.

Dotrzesz NIGDZIE, jak będziesz trzymał się i trzymał ze sobą to co przytrafiło Ci się kiedyś. To jest idiotyczne, bo to już nie istnieje i można uznać, że nigdy tego nie było, wiec po co zawracać sobie tym głowę i zatruwać życie ? Warto pamiętać o tym co dały Ci nauki przeszłości i o tym jak Cię wzmocniły i zmieniły (na lepsze), ale same negatywne i bolesne wydarzenia i doświadczenia trzeba sobie z głowy wymazać. Jak o tym nie myślisz, to to znika.



Poznasz głupiego po czynach jego.
& Głupi ten co głupio robi.

Nie musisz wiedzieć i potrafić wszystkiego. Zawsze masz czas na naukę. Twoim obowiązkiem jest rozwijanie się. Ale są rzeczy których robienie jest naprawdę głupie i zazwyczaj wiesz, które to rzeczy. Po prostu ich unikaj.



Żyj tak, abyś po latach mógł powiedzieć: przynajmniej się nie nudziłem.

Rób więcej rzeczy, które sprawiają, że jesteś niesamowitym człowiekiem. Rób więcej rzeczy, które czynią Cię interesującą postacią. Rób więcej rzeczy, które sprawiają, że Twoje życie jest ciekawe. Rób więcej rzeczy, o których kiedyś będziesz mógł opowiedzieć. Rób więcej rzeczy, które Cię rozwijają, pozwalają wyjść poza strefę komfortu, poza codzienne schematy i rutynę. Rób więcej rzeczy po raz pierwszy i po raz pierwszy zrób więcej rzeczy.



Masz większą szansę wygrać na loterii, jeśli kupisz los.

Świat będzie Cię wspierał w Twoich działaniach i dążeniach do realizacji celów. Niestety jeśli nie dowie się, że gdzieś podążasz i czegoś chcesz, nie będzie mógł Ci pomóc. Zacznij robić cokolwiek, stawiaj małe kroki i nie ustawaj w dążeniach. To droga na początek, z czasem sam będziesz wiedział co robić dalej.



Pilnuj, żeby Twój wykrywacz bzdur był zawsze na chodzie.

All day all night. Pamiętaj o tym, żeby bullshit detector chronił Cię od głupoty, zakłamania, ignorancji i pesymizmu. Między innymi.



Zawsze bądź dobry dla Mamy.

Kto o tym nie wie, ten frajer. Oczywiście poza ekstremalnymi sytuacjami, gdy Twoja Mama jest faktycznie fe. 



Zawsze dziękuj, nawet jeśli nie masz za co.

A gwarantuję Ci, że zawsze masz za co. Dach nad głową, ubrania na grzbiecie, szama w lodówce, oczy żeby czytać to i głowa, żeby to rozumieć. Minimum minimum. A masz powodów do wdzięczności dużo, dużo więcej. Uświadom to sobie i zacznij dziękować, już od teraz. Wdzięczność to jedyna droga do tego, żeby mieć więcej.



Jeśli ktoś Ci zarzuca apatię i ignorancję, odpowiedz: 
"Może... Nie wiem... Gówno mnie to obchodzi".

Zawsze miej własne zdanie i własne poglądy, ale nie bądź więźniem opinii. Nie daj sobie wcisnąć czyjegoś kitu, nawet jeśli świeci się jak złoto. Wszystko przemyśl dwa razy, a najlepiej cztery. Zawsze miej wszystko trochę w dupie.



RELATED POSTS

3 komentarze