Mój listopad
Podsumowania wprowadzam chyba głównie dla siebie. Chcę wiedzieć co działo się ze mną i wokół mnie, kiedy było zimno, kiedy był maj albo kiedy w radiu zaczęli puszczać Wham. Ale mam nadzieję, że także Was trochę one zainteresują. Dowiecie się co robię, co czytam i co polecam. Z czasem planuję także otworzyć się na wrzucanie zdjęć (a wcześniej ich robienie). Dzisiejsza nazwa postu będzie chyba robocza, bo na razie nie mam na niego dobrego pomysłu. Możliwe więc, że kolejne podsumowanie pojawi się pod inną. Nie wiem też jak często będę je publikować, dlatego tutaj także się nie określam.
Co robię?
Kilka tygodni temu wyszłam ze sporej depresji. Co robię teraz? Nadrabiam, wszystko. Dostałam nową pracę czym bardzo się jaram. Zaczynam znów pisać bloga i robię nawet jego biznesplan. Myślę o tym jak zabrać się za realizację pomysłu na biznes - boxów subskrypcyjnych. Planuję ostatnie tygodnie tego roku, moje tablice korkowe pływają w planach, kartkach ze śledzeniem nawyków i bucket listach. Od ponad miesiąca nie mieszkam już z rodzicami z czego jestem bardzo dumna. Od tego samego czasu nie palę papierosów (tak, to już któryś epizod tego typu). Tyle samo czasu nie oglądam telewizji. Plus słucham regularnie radia, czytam masę książek i słucham podcastów. Jak widać zmiany, zmiany, zmiany. Jak to u mnie bywa.
Co z blogiem?
Blog mam nadzieję stanie się stałym elementem mojego życia. Będę dbać o to by teksty były naprawdę wysokiej jakości, by pojawiały się systematycznie i żeby miały jak najwięcej wspólnego z regularnością. Poza tym w końcu mam zamiar przeskoczyć na WP, bo chcę stworzyć newsletter. Pewnie poza biznes planem zrobię sobie także listę tematów i w jakiś sposób je rozplanuję. Będę pisać sporo o minimalizmie, planuję także podejście do zero waste. Będę się więcej dzielić sobą i swoim życiem, w takiej postaci w jakiej ono występuję. Planuję stworzyć oryginalnego insta, tutaj powstrzymuje mnie jedynie kwestia techniczna i trochę introwertyzm. Zastanawiam się też nad tym czy będę kontynuować prowadzenie fanpejdża, bo nie mam do tego serca niestety. Tyle na ten moment, nie chcę się ze wszystkiego wysypać. Oczywiście jak to u mnie planuję też ambitnie jak podcasty, webinary i freebies, ale tutaj nie mam jeszcze konkretów.
Co czytam?
Czytam dużo. Papierowo i w końcu też na czytniku, który dostałam na urodziny. W planach mam dokształcanie się samodzielne, skoro znów na studia nie udało mi się trafić (ale w przyszłym roku już na pewno to zrealizuje!). A więc czytam sporo książek biznesowych, ale także chcę wprowadzić czytanie książek podróżniczych i historycznych. Tak więc wygląda moja obowiązkowa lista czytelnicza. Dla przyjemności czytam książki chwalone w tym roku, a także książki dla kobiet, których nigdy wcześniej nie czytałam. Obecnie zapoznaję się z twórczością Jojo Moyes (głównie podczas kręcenia hula hopem), ale czytam także książki o finansach. Polecam bardzo książkę "Polska odwraca oczy", czyli reportaże Justyny Kopińskiej. Staram się uciekać od czytania poradników, bo na razie nie mam czasu na wprowadzanie wiedzy z nich w życie (a uważam, że tylko takie czytanie ma sens). Robię sobie także własny reading challenge, więc staram się czytać te książki, które pasuję do haseł wyzwania.
Co oglądam?
A tutaj będzie niewiele do powiedzenia. Nie oglądam telewizji, a fanką You Tube'a nigdy nie byłam. Oglądam trochę vlogów o minimalizmie i zero waste, bo to zaczęło mnie mocno interesować. Staram się też co jakiś czas zobaczyć jakiś dobry film, żeby nie wypaść z obiegu. Ale nie mam w głowie niczego bardzo godnego polecenia. Jeśli jednak macie jakieś ciekawe vlogi, które mogłyby mi przypaść do gustu to dzielcie się koniecznie.
Czego słucham?
Bardzo, bardzo dużo radia i bardzo, bardzo dużo podcastów. Poza tym wprowadziłam z narzeczonym projekt podczas którego wybieramy płyty, których nie wybralibyśmy normalnie, kupujemy i zapoznajemy się z zawartością. Poszła już Florence i składanka Empiku, a płyt na pewno nie zabraknie.
Czego się uczę?
Uczę się we własnym zakresie, bo nie poszłam na studia. Mam więc listę podcastów do słuchania, książek do przeczytania i kursów do zrealizowania. Obecnie słucham masy podcastów, głównie Michała Szafrańskiego i realizuję jego kurs "Pokonaj swoje długi". Ten kurs jest mi potrzebny, bo nie mam żadnych oszczędności, żadnych pieniędzy na czarną godzinę i nie planuję budżetu domowego. Poza tym jako to chadowiec - narobiłam sobie długów i chcę się ich pozbyć. Dlatego poważnie podchodzę ostatnio do pracy, oszczędzania i tworzenia budżetu. Finanse w prostej odsłonie stały się moim zainteresowaniem. Poza tym faktycznie szaleję na punkcie podcastów, codziennie słucham przynajmniej 1-2. Zrobiłam dobry research, ale jeśli macie jakieś fajne do polecenia, to chętnie się dowiem.
Nad czym pracuję?
Przede wszystkim na tym, żeby nie wpaść w depresję znowu. Biorę więc leki, witaminy, Omegę, staram się dobrze jeść, dużo spać, stronić od używek, dużo czytać, dbać o siebie, ruszać się, wychodzić, wrócić do pracy i odświeżyć kontakty towarzyskie. Nad tym pracuję najbardziej intensywnie. Poza tym nad tym, żeby blog stał się sporą częścią mojego życia, bo chcę podejść do niego naprawdę poważnie. Pracuję także nad poradnikiem, który chcę wydać, ale tutaj pojawiają się różne pytania, które trochę stopują moją pracę. Staram się robić rzeczy, które są najważniejsze i nie rozdrabniać się, bo to nigdy nie dawało mi dobrych efektów.
Z czego się cieszę?
Z tego, że czuję się dobrze i że mieszkam sama (tzn. z narzeczonym). Staram się być wdzięczna za wszystko, codziennie piszę Poranne Strony, staram się wprowadzić medytację, wdzięczność. Myślę, że powodów do wdzięczności wcale mi nie brakuje.
0 komentarze